Tomek Żółtko

poeta • muzyk • publicysta

Kraków 08.12.2016 r.


TREN III

I
Nazarejczyku
Kochanie Ciebie jest w y z w a n i e m
Wciąż każe krzyczeć
przeciwko tym, co zawsze są p r z e c i w k o
Krzyżem jak młotem rozbijają dusze… głowy
gardząc każdym, kto nie tak jak oni…

Więc krzyczę
wrogiem śmiertelnym będąc ochrzczonym

To upokarza
… boli …

II
Nazarejczyku
Kochanie Ciebie jest w y z w a n i e m
Zmusza być tarczą
dla strzelców szyderstw o ś w i e c o n y c h
Bo ponoć mądrość to niewiara
choć by nie wierzyć – niewierze wiara nieodzowną

Więc się nadstawiam
prymitywnością swą wzbudzając śmiechy

To upokarza
… boli …

III
Nazarejczyku
Kochanie Ciebie jest w y z w a n i e m
Czyni mnie innym
a innym tutaj znaczy g o r s z y m
Bezmyśl z bezczuciem – jak „landszaft” kiczowaty
pasują durno… wszędzie… do niczego…

Więc ścieram ślinę
z brużdżonej czasem, w ł a s n e j, samotnej twarzy

To upokarza
… boli …

IV
Nazarejczyku
Czy miłość musi być w y z w a n i e m ?