Tomek Żółtko

poeta • muzyk • publicysta

Gdańsk, noc 04.03.1992 r.


Na przypomnienie ciepła
dłoni Twojej
Na przypomnienie spojrzeń
zamieszkałych w pamięci
tylko
jak w encyklopedii starej
– rzucam czasami w łachmany żebracze
pieniądz wołania
o jeszcze jeden kęs postnego chleba
wdzięczność Bogu składając
za zdolność odczuwania
za myśl nieokiełznaną
za niepokój serca
… nieustanne …
… niezatrzymane …
… rozgonione …